Wysłany:
2014-06-25, 14:01
, ID:
3314606
3
Zgłoś
Dorabiacie jakąś posraną ideologię o FB.
Ja na FB robię dokładnie to samo co na sadisticu, z tym, że z ludźmi których bliżej lub dalej znam, nic innego.
Odgrzebałem kilka starych znajomości z czasów młodości, gdyż no niestety, kiedy ja miałem lat naście czy dwadzieścia z kawałkiem to internetach ze stałym łączem słyszały tylko mózgi z wyższych uczelni i instytutów jądrowych chyba.
A to że ludzie walą smuty o swoim prywatnym życiu i dzielą się wszystkim z innymi, to nie trzeba do tego FB, tacy ludzie byli, są i będą zawsze, zmieniają się tylko narzędzia przekazu.
Zawsze będą tacy co wszystkich nazywają swoimi przyjaciółmi, albo tacy co za dużo gadają, gadają, gadają...
Co tu dużo gadać, FB to narzędzie jak młotek, dasz głupiemu to uderzy się w palec albo coś zepsuje.