Wysłany:
2013-01-29, 17:16
, ID:
1799856
Zgłoś
i czym tu się podniecać. Jakoś kurwa pod sogo niemalże codziennie są bijatyki (pewnego czasu pracowałem niedaleko, wracałem nocnymi z przystanku na przeciw w.w klubu), rzucanie butelkami, darcie mordy, i jakoś nigdy policjantów nie zobaczyłem. A tu nożem dresy się pochlastały, i pół patroli warszawskich w jedną akcje zaangażowane.