Wysłany:
2016-05-06, 13:14
, ID:
4552362
24
Zgłoś
Tę ośmiornicę je się w całości. Na tym to właśnie polega, że ma się ruszać w żołądku.
Macki mają owinąć się w okół patyka, i trzeba ją niejako, wpuścić do gardła.
Minus pierwszy jest taki, że jak zaczepi się macką o przełyk umierasz.
Minus drugi, jest to trochę pedalskie.
Ta laseczka jak bała się zjeść ośmiorniczkę, jak należy mogła jej po prostu na talerzu macki po upierdalać.
Tyle że wtedy, można by i równie dobrze, usmażyć ją z czosnkiem na masełku.
Ogólnie rzecz biorąc nie kumam co blondyna odpierdala.
...w sumie często nie kumam co te blondyny czasem odpierdalają.