Wysłany:
2015-10-12, 12:16
, ID:
4231976
Zgłoś
@Up: Ty no ale zauważ, że ona praktycznie od razu się niby (żebyście się nie dojebali zaraz, że ja to wszystko 100% serio biorę) łapie, że to żart, a płacz jest całkiem normalny bez względu na to czy to żart nawet kiedy o tym wiesz. Niech ktoś do ciebie zadzwoni i powie ci, że ktoś z twoich bliskich miał poważny wypadek i zostało mu kilka minut - może zdążysz przyjechać się pożegnać. Nawet najbardziej absurdalny żart tego typu rzuci pierwszą myśl 'o kurwa, co?'. Jeden to zaraz po sekundzie zleje wiedząc, że to jakiś durny kawał, drugi (a tym bardziej druga) może to przeżyć troszkę bardziej i tak jak na filmiku babeczka ogarnia, że to żart i prawie od razu mówi mu 'to nie jest śmieszne' to samo pierwsze wrażenie działa na emocje. Przyjrzyj się, że ani się w chuj nie telepie, ani nie histeryzuje, ani nie piszczy, nie ryczy, po prostu widać, że dotknęła ją myśl kiedy zobaczyła manekina wyglądającego od tyłu z odległości kilku kroków jak jej syn, którego tak samo ubranego widziała kilka sekund temu, do którego mówi jej mąż jak do dziecka, a potem dzieje się to co się dzieje... No chyba wiesz o co mi chodzi.
Nie bronie filmiku, chuj tam wie czy ona była w to zamieszana i wszystko jest ustawką. Przyjęło się już tak, że każdy wkręt nagrany w internecie to same udawane gówna, albo po prostu gówna i nie ma innej opcji i tyle.