Syn prosi o link do całości
A tak serio... prawie serio.
Jedziesz w huj zatłoczonym autobusem, przed tobą dwunastolatka...
Nie, nie jesteś pedofilem, nie interesuje cię gówniara.
Ale obok jedzie fajna czterdziestka.... dawno nie ruchałeś, a obok taka maszyna...
Stanął ci, wyobrażasz sobie, co byś z nią (tą czterdziestolatką) robił...
Ktoś cię popycha, wpadasz tym sterczącym hujem w tą dwunastolatkę... i masz problem...