Wysłany:
2015-04-13, 23:40
, ID:
3931000
8
Zgłoś
@Adae, ty skończona idiotko z PO, taki rozwój, że miasta pustoszeją, młodzi ludzie uciekają, wszelkie inwestycje nie istnieją, Warszawa ledwo utrzymuje swój poziom urbanizacji, reszta aglomeracji niszczeje, nawet te twoje alfonsy z PO uciekają [jak się domyślasz, tak to prowadzi do tego, że jesteś kurwą] i szkoda mi czasu na dłuższą polemikę, nawet najwięksi przeciwnicy Korwina mówią "jedyne do czego nie można się przyczepić, to to, że nie zmienia poglądów", ale widać niektórzy są tak głupi i nie interesują się życiem publicznym, że we łbie im się miesza od celebrity splash. Macierewicz przygłup, chyba tylko dla spierdolin ze wsi, którym podpięto "multikleks" i nagle znajo świat bo tefałen oglondajo, chciałbym wiedzieć kim jesteś, że tak mówisz o człowieku, który sporo w życiu osiągnął, zapewne jesteś kobietą sukcesu [czyli spłodziłaś jakiegoś pokemona i nie dostałaś rozstępów]. Z chamem po chamsku, wybacz, nie będę się silił na jakieś głębokie porównania, wyszukane słowa czy mocne argumenty. Ścierwo zawsze szczeka za płotem. [bo kundel to cię jebał] do woli. Przykład z komputerem i telefonem tylko dowodzi, że jesteś zerem umysłowym. To rozwój cywilizacji i techniki, który nie ma NIC WSPÓLNEGO z rozwojem kraju. Mój ojciec miał samochód, dzisiaj też ludzie mają samochody, w latach 70 w anglii mieli telefony, w Polsce też - stacjonarne, nikt nie miał komórek, o dziwo Anglia była bogata, a Polska biedna, jak to możliwe, że mieliśmy telefony stacjonarne. W latach 50-60-70 Anglicy mieli swoje teamy w Formule 1, Polska nie, dzisiaj mają swoje teamy, Polska nie. Produkują opony światowej klasy, Polska nie, mają tory wyścigowe, Polska nie, program kosmiczny niezależny od ESA, Polska nie, robią super samochody, Polska nie. TO SĄ KURWA symptomy rozwoju kraju, a nie, czy relatywnie tania technologia napływa i to jeszcze na kredyt, zadłużone życie - i tak, bieda. Jakie komputery produkujemy? Twoje alfonsy [dalej jesteś kurwą, to logiczne, sama przyznaj] rozwaliły jedynego łebskiego gościa, który składał pc'ty, wiem, bo sam miałem OPTIMUSA, kosztował mojego ojca tyle, że pewnie nie raz płakał w kiblu, ale taki był wymóg jego pracy - komputer w domu. To ma do siebie technologia, że nawet największe zadupie ją posiada, w podstawowej wersji, tak było zawsze, pisał o tym Maloney, jak zdziwiło go to, że w dzikiej Afryce w przydrożnym motelu obejrzał mecz Manchesteru. Dużo po Polsce jeżdżę i widzę, że przez 10 lat Polska schudła, małe firmy przestały istnieć, takie miasta jak Bytom, Wałbrzych, Sosnowiec...długo by wymieniać, umarły, nie ma żadnej drobnej przedsiębiorczości, wszystko niszczy rak, któremu dajesz dupy, może coś ci do łba wreszcie dotrze, najlepiej pasem przez dupe. "W latach 90 skakał po partiach", no popatrz, a potem 25 lat na własną rękę prowadził działalność polityczną, ale takie zero jak ty pewnie nie zna historii Polski lat 90 i jaki wielki boom na partie się zrobił w sejmie, szczególnie, że nie było progu wyborczego. Jeszcze Kukiz, żadna wyrocznia dla mnie, a mimo to człowiek zwyczajnie czysty i wiarygodny, przynajmniej mam sine przekonanie, że nie ma krwi na rękach, co bardziej kumaci wiedzą do czego pije, a ty nie wysilaj dupy tylko wypierdalaj do garów, a jak skończysz, umyj podłogę by się świeciła. Będzie mi tu gówno z kibla rewolucje wyczyniać, obrażać porządnych ludzi.
Nie no, skąd się biorą takie wypłosze, kurwiska z dupy Jaruzela, wymazy z kutasa, bo człowiekiem nie mogę cię nazwać.