Wysłany:
2018-09-24, 23:32
, ID:
5287900
11
Zgłoś
Cieszcie się, że maliniak u Trumpa pozłacanych klamek nie odkręcał i sztućców po kieszeniach nie kitrał. Już sam fakt, że tego parobka tam wpuścili daje waszej kurwilandii +100 do respektu.
Fakt, faktem, maliniak najlepiej nadaje się na obchody dożynek w jakiejś podlaskiej mieścinie. Jego czerstwy pysk doskonale komponuje się ze strojami ludowymi i dużym bochnem chleba.