To są strachy debile, truchła ptaków drapieżnych odstraszające te żywe. Pewnie gość miał tam jakąś hodowlę przepiórek, albo bażantów. W Polsce też często się tak robi, że upolowane, albo zdechłe sokoły krzyżuje się, albo wypycha i stawia koło wybiegu. Oczywiście według was to krzyżował je dla zabawy...
Ja jebie, ukraińska swołocz kurwa ich mać
Widocznie pozostały w ich krwi ciągotki z lat 43-44.