vifon125 napisał/a:
Waliłem do twojej matki to dam rade i do tego.
Waliłeś ale chyba do jakiś kotów na osiedlu
. Skoro już zagadujesz, to musisz wiedzieć że ja za to Twoją matkę wyruchałem tak, że nie miała już siły nawet piszczeć. Po wszystkim ją wyrzuciłem. Wyjebałem i wyrzuciłem. Bo była zużyta i nie nadawała się do niczego. Co tam u niej? Dalej nie umie złożyć nóg i wymienia żarówki nogami?