Wysłany:
2014-03-13, 19:59
, ID:
3035663
2
Zgłoś
Śmiejemy się z ciapatych, nikt się nie czepia.
Śmiejemy się z żydów, nikt się nie czepia.
Śmiejemy się z katoli, ból dupy to aż po pachy promieniuje.
Nie łapię tego... Albo jesteśmy tolerancyjni jednakowo(czyli w ogóle) dla wszystkich, albo, jak to mówią, "nie widzimy belki w naszym oku".
Choć z drugiej strony, ta aluzja jest cokolwiek żałosna, coby nie mówić "dennie gimbusiarska w pizdę rurkowatą kurwa jego mać aż chuj opada". Abstynencja, nie ma piwa