Wysłany:
2012-07-16, 17:15
, ID:
1267374
Zgłoś
Będąc w przedszkolu myślałem, ale fajnie... nie mamy wulkanów, tsunami, trąb powietrznych, trzęsień ziemi, pustynnych upałów i syberyjskich zim. Teraz już nie jestem taki spokojny. Mieszkam w Częstochowie i gdy szła trąba która wywróciła ten autokar, wracałem akurat z Łodzi i gdyby nie półgodzinny postój, mogłoby być nieciekawie. A że naoglądałem się Discovery, od razu wiedziałem, że to nie była normalna burza.
Niestety... Golfsztrom słabnie i mamy tego namacalne zmiany. To nie żadne bajki o ociepleniu klimatu ! Poprostu niektórzy ludzie myśleli, że jak się coś wrzuci, wyleje do oceanu to się nic nie stanie. Czas pokazał, że się mylili. Pozostaje nam tylko zacisnąć zęby i... czekać.