Świadomego śnienia nauczyłem się poprzez paraliż senny. Gdy miałem ok. 20 lat czesto zdarzało mi się budzić w trakcie snu, widziałem różne pokurwione rzeczy, dusiłem się i słyszałem buczenie. Te rzeczy były tak pojebane i motywy tak czesto powtarzały się, że zaczałem zdawać sobię sprawę z tego, że śnię. Tak jak wielu już napisało, jest to świetna zabawa
Ale mózg potrafi płatać figle... Czasami sen jest tak rzeczywisty, tak dokładny, detale są tak realne, że boje się coś odpierdolić, bo sam nie jestem pewny czy to sen mimo, że zachowuje świadomość. Ale jest na to pewien sposób, spróbujcie podczas snu zamknąć oczy i przenieść się w inne miejsce
Zdarzało mi się budować całą architekturę miasta w czasie rzeczywistym, ale kończy się to najczęściej rozpadem snu i pobudką
latanie, naginanie 3 wymiarów, przywoływanie osób, usuwanie przedmiotów, można robić co tylko się chce..