AyCaramba napisał/a:
W przypadku zgłoszenia się do lasów państwowych, czy przy zgłoszeniu na policję - Niedostosowanie się do warunków panujących na drodze...
Stonka napisał/a:
Bzdura. To nie było czołowe zderzenie. Przyjebaly mu z boku, a nawet z tyłu.
Gandalf napisał/a:
Tak czy siak,znak przed wjazdem do lasu jest, mógł jechać wolniej lub inną drogą.
AyCaramba napisał/a:
Nie bzdura . Doświadczenie.
i bzdura i nie.
w tym przypadku to nie prędkośc miała znaczenie. auto stało kiedy bambi przypierdolił i w takim przypadku odszkodowanie ( z tym filmem) gość otrzyma.
co innego, gdyby nie było nagrania.
z mojego doświadczenia. dwa razy pierdolnąłem dzika i dwa razy dostałem odszkodowanie (naprawę auta w serwisie). najważniejsza jest możliwość udokumentowania zdarzenia, najlepiej kamerą samochodową. Jeden raz droga wiodła przez pola i z kukurydzy odyniec wyskoczył, drugim razem przez las.
najdłużej trwało ustalenie kto ma zapłacić, bo każdy zrzuca na kogoś innego. wziąłem prawnika i było pozamiatane.
Oczywiście znam też przypadki kiedy odszkodowanie nie zostało wypłacone i w przypadku braku AC kierowca musi sam pokrywać szkody, często to dosyć wysokie sumy