Ostatnio widziałem dwie lesby (obstawiam, że lesby, bo były krótko ścięte i farbowane na jakiś zielony czy tam fioletowy), zatrzymały się na lewym pasie ruchliwej drogi, a trójkąt postawiły 0.5 metra za autem. Już chciałem z wrodzonej dobroci zawołać, żeby zepchnęły auto na pobocze i postawiły ten trójkąt jak należy, ale w ostatnim momencie ugryzłem się w język i skończyło się tylko na "Eeee! Lesby!"