Wysłany:
2009-10-19, 20:32
, ID:
111023
3
Zgłoś
Co przewracasz oczami, bardzo dobry patent.
Bo np. w Żywcu jest fotoradar który robi zdjęcia od tylca, taki cfaniaczek.
W Polsce bezmyślnie rozstawia się znaki z ograniczeniami do przesady zaniżając prędkość. Drogi szybkiego ruchu a co chwile bez uzasadnienia 70 i weź tu bez potrzeby zwalniaj jak niema powodu innego niż fakt, że znak tak nakazuje.
Albo co jest bezpieczniejsze w manewrze wyprzedzania... przekroczyć na chwile prędkość i szybko manewr zakończyć, czy uparcie trzymać się przepisów i jechać pasem na czołówkę dłużej.
Mógłbym się trzymać przepisów gdyby, jakoś racjonalniej dobierali te prędkości.
Miasto spokojnie by szło dać 70 ograniczenie, bo do tej pory zawsze tyle jadę i na mój gust to dość bezpieczna prędkość jeśli przed pasami czy światłami się w miarę wcześnie już hamuje.
Taka nietypowa droga jak przez las gdzie jest 90, spokojnie by mogło być 120 bo to nie jest jakaś zawrotna prędkość tylko taka przeciętna.
Droga szybkiego ruchu, gdyby nie te przebudowy to Ja nie widzę przeszkód aby ograniczenie wynosiło co najmniej 140, a tu kurwa mamy na autostradach ograniczenie do 130 -_-' Ja pierdole przecież to nie są wielkie prędkości.