odgrzebuję temat
Tu jeszcze trzeba dodać, że w roli "faszysty" występuje Dawid Wildstein co daje dodatkowy element humorystyczny:
-Zacznę postrzegać to jako antysemityzm
Jest jeszcze jedna bardzo ciekawa sprawa
Skąd w ogóle wziął się anty faszyzm teraz antifa ? (za Józefem Kosseckim)
Bo przecież tu chodziło o nazizm.
Jednak nazizm to narodowy socjalizm co powodowało problem, bo przecież jakiś eskimos zza Uralu służący w Armii Czerwonej nic by nie zrozumiał. No bo jak to: my tu socjalizm wprowadzamy a walczymy z narodowym socjalizmem?
Dlatego też przenikliwy umysł Józefa Stalina znalazł rozwiązanie.
My tu walczymy z faszyzmem czyli ze złem.
Od tej pory aż do dziś faszyzmem określa się więc wszelkie siły przeciwne Związkowi Radzieckiemu
Myślę , że to pozwala nieco lepiej zrozumieć otaczającą rzeczywistość