Zgadzam się jak najbardziej, zimne dla szofera.
Natomiast chuj w dupę rodzicom gówniarza, za nie nauczenie poruszania się po drodze... Nie kumam tego, jak można nie przetłumaczyć dziecku, że z za autobusu, ciężarówki, walca kurwa się nie wychodzi, bez sprawdzenia... No chyba, że to ci postępowi, masz pierwszeństwo... gówno masz, w najlepszym przypadku nogi połamane jak trafisz na kogoś, kto co najwyżej powinien taczką jeździć...
Facet miał szczęście bo Norwegia to jest tak popierdolony kraj że za przekroczenie prędkości można tam dostać dożywocie
Każdy, ale to każdy kierowca powinien być przygotowany na taką sytuację podczas przejeżdżania obok stojącego autobusu.
Ten był przygotowany, zwolnił i dlatego zdążył wyhamować.
Piwo dla kierowcy. Brawo.