Sllipp napisał/a:
Tapać to może wiadomo co... Przecież to jest styl którym grają wszyscy nieogarnięci z gitarą. Daj bratu gitarę i obserwuj, co z nią zrobi po 5 minutach. Może wykombinuje numer Bonda...
Powodzenia więc życzę przy tłumieniu strun, koordynowaniu ruchów i artykułowaniu dźwięków. Ja wiem że wszystko wygląda tak fajnie, łatwo itp., ale to nie jest tak że łapiesz gitarę i grasz po godzinie ćwiczenia takie rzeczy. Tutaj naprawdę trzeba tytanicznej pracy.
A, jeszcze jedno
Hempsmoker napisał/a:
ma talent
Talent nie istnieje, każdy "ogarnięty" gitarzysta ci to powie.