Śmiertelna ofiara fajerwerków w Tajlandii

Ja wykończyłem psychiczne w sylwestra przynajmniej jednego pachlarza. Jak mu taki "Achtung" wybuchł koło mordy to zawinał sie z kwikiem i do tej pory sie nie pokazał.
Ale myslałem ze ludzie maja troche więcej roozumu, jednak sa głupsi od psów.

Cóż, o ile nie mam nic przeciwko napierdalaniu na podwórku fajerwerkami (bo sam napierdalam) w różne okazje, o tyle kładę chuja na grób tym, którzy za ich pomocą umyślnie znęcają się nad różnymi istotami żywymi naszej kochanej planety. Można się bawić, ale trzeba też przede wszystkim być człowiekiem i zachowywać się, jak na takiego przystało. Każda osoba, która umyślnie rzuca w mojej obecności petardę w stronę innych ludzi lub zwierząt, dostaje natychmiastowy opierdol, a gdy to nie skutkuje, dostaje w ryj. W tym roku mój sąsiad też postanowił, że puści rakietę w moją stronę, no i była to jego pierwsza i ostatnia rakieta w tym roku, bo dostał w ryj, a to co mu zostało, skonfiskowałem i wyjebałem do śmieci. Jak jest się debilem, to trzeba też za to zapłacić swoją cenę

Cóż, o ile nie mam nic przeciwko napierdalaniu na podwórku fajerwerkami (bo sam napierdalam) w różne okazje, o tyle kładę chuja na grób tym, którzy za ich pomocą umyślnie znęcają się nad różnymi istotami żywymi naszej kochanej planety. Można się bawić, ale trzeba też przede wszystkim być człowiekiem i zachowywać się, jak na takiego przystało. Każda osoba, która umyślnie rzuca w mojej obecności petardę w stronę innych ludzi lub zwierząt, dostaje natychmiastowy opierdol, a gdy to nie skutkuje, dostaje w ryj. W tym roku mój sąsiad też postanowił, że puści rakietę w moją stronę, no i była to jego pierwsza i ostatnia rakieta w tym roku, bo dostał w ryj, a to co mu zostało, skonfiskowałem i wyjebałem do śmieci. Jak jest się debilem, to trzeba też za to zapłacić swoją cenę

Wstawaj, zesrałeś się