~Velture napisał/a:
Po chuj oni wjeżdżają na plażę i do tego aż tak głęboko, że zakopują się w wodzie?
Korona z głowy spadnie jak przejdzie się z resztą plebsu z parkingu na plażę?
Już tłumaczę. Jest to posiadacz terenowego suva który jak każdy ze swojego podgatunku musi udowodnić jak bardzo jego auto jest terenowe. Jako że tą grupę kierowców cechuje przeważnie ubogie iq, chęć przyszpanowania przed dziewczynami i kolegami przegrała ze zdrowym rozsądkiem co w tym przypadku nie jest raczej niczym nowym i raczej typowym dla tych jednostek.
W tym przypadku jest o tyle śmieszniej że gość z tej podniety swoją zabawką 4x4 zapomniał że opony szosowe nie bez powodu mają taką nazwę. Na terenowe mogło już zabraknąć kasy ale ważne że terenówka w garażu stoi.
Wg mnie scenariusz mógł wyglądać tak: Wszyscy normalnie ustawili samochody na parkingu przy plaży. Poza januszem w 4x4 bo on musiał wjechać jak pan na plażę żeby widzieli jaki z niego offroadowiec. Widocznie pod wpływem przegrzania i wczorajszych harnasi gość wpadł na pomysł że nieco przybrudzi boki, zwięzłym plażowym piachem (nie pytajcie oni już tak mają) Następnie wpierdolił się w bałtyk i tutaj już stało się to, czego nie nauczył się z filmików na yt. Potem na grupce pasjonatów 4x4 będzie opisywał jak to on głęboko w swoim LR brnął wzdłuż plaży ku zachodzącemu słońcu, marszcząc freda do oprawionego w ramkę zdjęcia swojego Land Rovera.