Facet chciał iść z żółwiem do kina, ale przy kasie nie chcieli go wpuścić. No to na drugi dzień wsadził żółwia w gacie i wszedł. Gdy zaczął się seans, gość rozpiął rozporek żeby żółw też mógł oglądać. Po jakimś czasie, kilka siedzeń dalej, jeden kumpel mówi do drugiego:
- Patrz, ten gość ma kutasa na wierzchu.
- No to co? To film erotyczny, ty też masz.
- Ale mój nie wpierdala popcornu.