W prawie powinien być zapis, że w takich przypadkach (jeżeli oczywiście zrobił to z głupoty, a nie, że ktoś go tam wepchał), powinien być albo nie ratowany, albo ratowany i obciążony wszelkimi kosztami akcji. Ale teraz trzeba wszelkich debili na chama ratować, bo humanitaryzm - podobnie z kara śmierci, dla zwyroli - typu pedofil, morderca dalej powinna być aktualna, a nie że podatnicy płaca na utrzymanie takiego ścierwa w więzieniu, a te kurwy jeszcze mają jakieś wymagania odnośnie diet żywieniowych.
W prawie powinien być zapis, że w takich przypadkach (jeżeli oczywiście zrobił to z głupoty, a nie, że ktoś go tam wepchał), powinien być albo nie ratowany, albo ratowany i obciążony wszelkimi kosztami akcji. Ale teraz trzeba wszelkich debili na chama ratować, bo humanitaryzm - podobnie z kara śmierci, dla zwyroli - typu pedofil, morderca dalej powinna być aktualna, a nie że podatnicy płaca na utrzymanie takiego ścierwa w więzieniu, a te kurwy jeszcze mają jakieś wymagania odnośnie diet żywieniowych.
Daruj sobie paplaninę. Właśnie ogłosiłeś wszem i wobec, że ty byś nikogo nie uratował. Jesteś z siebie dumny?
zwróć uwagę, że zdarza się, iż na karę śmierci skazywane są niewinne osoby, co wychodzi dopiero po 20-25 latach od procesu. zgodzę się z karą śmierci, jeżeli śledztwo będzie przeprowadzane rzetelnie i też pod ostrą karą dla śledczych-nierobów oraz kłamliwych świadków, żeby niewinna osoba i jej rodzina nie cierpieli zamiast właściwego zwyrola. taką mam wizję sprawiedliwości....
a teraz wracam do kuchni. gary wzywają
.
Zgadzam się z Tobą, pisząc o tego typu karze nie może być nawet 1% znaku zapytania, tylko 100% dowody. W innym przypadku, także nie jestem za tego typu rozwiązaniem.
o kurwa.... pierwszy raz ktoś się ze mną zgodził.
idę urządzić małe party z garami. będą świeczki, kadzidełka z płynu do naczyń i tanie wino z biedry. nawet kota z piwnicy wypuszczę. o kurwa, się wzruszyłam