darex99 napisał/a:
W 100% udowodnionych przestępstwach typu gwałt czy pedofilia ofiara powinna mieć z automatu prawo do zabicia przestępcy. A w ramach zadośćuczynienia konfiskowany powinien być majątek takiego zwyrola i przekazywany ofierze.
Problem polega na tym, że niewiele spraw jest w 100% pewnych. Na ogół okazuje się, że oskarżony był np. pedofilem, ale zdarzają się też pomyłki sądowe, albo próby wrobienia. Co wtedy? Dowody i fałszywe zeznanie "świadka" łatwo podłożyć.
gambler1 napisał/a:
należy się zastanowić czy ten 20-letni Polak faktycznie nie jest albo pedziem, albo kompletnym debilem. Kurwa idziesz sobie przez miasto za granicą, masz nocleg u ziomka, a tu z dupy pojawia się prawie 50-letni chłop
O Airbnb nie słyszałeś? Można tanio podróżować za granicę (ceny lotów to w dzisiejszych latach dzięki tanim liniom żaden problem) dzięki ofertom zakwaterowania w serwisie. Bardzo fajna opcja, szczególnie wtedy gdy jeden nocleg w koedukacyjnym 12 osobowym pokoju bez łazienki kosztuje 50 euro za noc, a za 20 euro dziennie możemy w komfortowych warunkach pomieszkać u kogoś. Airbnb podałem jako przykład, takich portali "coachsurfingowych" jest masa. Generalnie świetna rzecz, ale tak naprawdę nigdy nie wiesz do kogo trafisz. Nawet zweryfikowana osoba z wieloma pozytywnymi komentarzami za którymś razem może się okazać kimś innym.
No chyba, że ten koleś miał zakwaterowanie gdzie indziej i zdecydował się na zmianę noclegu u jakiegoś przygodnie spotkanego kolesia. Wtedy moim zdaniem jest tak jak piszesz.