xiontZ napisał/a:
Byłoby nawet piwo ale ta farbowana lesbo-feministyczna kukiełka wypowiadająca swoja jakże profesjonalna krytykę psychologiczna z poczuciem wyższości zepsuła wszystko. Jak psycholog może powiedzieć ci "masz puste, nic nieznaczace życie". Profesjonalne podejście do tematu. Ale podejrzewam ze wzięli taka pipe bo każdy szanujący się psycholog omija tego typu rozrywki szerokim lukiem.
Tylko, ze ta pipa ma racje... skoro nie dba sie o tak podstawowe sprawy jak porzadek w domu to jak mozna zadbac o wlasne zycie? Koles mial kobiete, ma z nia dziecko i podchodzi do sprawy na luzaku... taki pierdolony nierob. Przez taka glupote jak burdel w mieszkaniu mozna sobie spierdolic zycie. Widzicie, na niczym mu nie zalezy. Kompletny brak ambicji. Kompletny brak planow.
To tak gdyby ten program byl na powaznie, a ze to wszystko jest ustawione to jebie mnie to, ale fajnie sie goscia sluchalo.
Z drugiej strony dziwi mnie jedno heh, skoro mieszkali razem 4 lata to zapewne koles pracowal. Jego kobieta zapewne siedziala wtedy w domu z dzieckiem. No to kurwa nie mogla posprzatac skoro chlop ja utrzymywal?
Chyba ze to ona pracowala to inna sprawa.