Przynajmniej mają jakieś zajęcie a nie siedzią tylko przed kompem i hejtują. No co, przecież nie idzie im aż tak źle.
Kurwa oni tak na trzeźwo? Ja pierdole, kto ich tam w ogóle wpuścił na tą scenę. Nawet ja po pijaku lepiej śpiewam. Dziwi mnie że nikt nie wyszedł, albo nie zaczął krzyczeć. Pewnie sami rodzice byli więc głupio było krzyknąć "mała pokaż cycki" albo coś w tym stylu.