Wysłany:
2015-04-22, 23:56
, ID:
3947397
9
Zgłoś
Oj było coś takiego kiedyś z wytłumaczeniem nawet. Tam było coś o rysowaniu, że gościu kazał babie pokolorować jakiś obrazek, gdy to zrobiła wyjął z kieszeni ksero-kopie tego obrazka, którą przygotował wcześniej każdy kolor się zgadzał nikt nie wiedział czemu. Dopiero potem okazało się, że po prostu ma ułożoną gadkę odpowiednia, która jest bardziej psychologiczna niż pod widownie, i zwyczajnym gadaniem przygotowanym wcześniej podsuwał babie kolor na jaki ma malować a ona nieświadomie to robiła... To samo jest tu, obejrzyjcie ze 3 razy sam podsuwa jej, którego ma nie brać (pewnie w jakiś sposób oznaczył ten w którym były zszywki ale kamera tego nie pokaże) to raz, a dwa oberwaliście kiedyś czymś takim ? To nawet nie boli tylko piecze wiec w chuj trzymało mnie to w napięciu na pewno wyleciała by mu drugą stroną czaszki...