Riossaka napisał/a:
Niech ktoś mi powie, że religia jest normalna.
Muzułmanie, chrześcijanie, prawosławie, buddyzm, hinduizm itd. Wszystko pojebane.
To nie religie są pojebane. To fanatyzm jest pojebani, a raczej fanatycy. No i wszystkie kurwy, które religie zamieniają w broń, sterując debilami dla własnych celów. To wszędzie działa tak samo, spójrz: antyszczepionkowcy, KODziarze i inne pojeby. Ludzie łykają hasła z którymi się jakoś zgadzają, a tak naprawdę robią za pionki w czyjejś grze. Ci na górze się wybijają, zarabiają i obijają.
Samo w sobie chrześcijaństwo jest piękne, ale przez wieki Kościołem sterowali przekupni chuje i nie jest wcale sekretem, ze stanowisko papieża było kupowane przez burżujów. Zjebali oni wszystko co się da. Pisali sakramenty pod siebie, prowadzili wojny dla korzyści. Wierni szli, bo obiecano im łaskę, a jak miałeś garść zboża i gówno przy dupie, bo jedyne co mogłeś to zdechnąć, to wiara dawała ci cel w życiu. Stąd fanatycy. Stąd płaskoziemcy, dżihadżyści i inne spierdoliny. Tylko to ich napędza, że wierzą w swoje, co im wmówiono.
Jak odrzucić te wszystkie zbędne i narzucone przez wieki dogmaty i inne gówna Koscioła z religii, to zostaje nam czysta idea bycia dobrym, mądrym i pomocnym człowiekiem, a nie napierdalanie co weekend by dać na tacę.