Ciotka z Szwablandii gdzie mieszka od zawsze opowiadała mi, że jak nie chcesz żeby w jej mieście turasy zakosili ci radio lub auto to trzeba przy ich kebabach jeździć z na maxa podkręconym Rammmsteinem to wtedy uważają cie za nazistę i tak się boją, że nawet nie podejdą do twojej fury
działa... nigdy nic jej nie zginęło