Ale ludzie to mają nasrane od tego kościoła.... oj mają
A wiesz, ja wiele razy byłem w kościele i nigdy takich rzeczy nie słyszałem. Zaraz usłyszę, że jestem jakiś upośledzony, bo chcę wierzyć w to, że coś jest oprócz nas i wg większości ślepo akceptuję to co mówi kościół. Historia pokazała tysiące razy, że kościół nie miał racji, więc człowiek sam powinien decydować, bo po to ma rozum. Niestety dla większości obowiązuje zasada:
wierzysz w coś = jesteś ciemną masą i łykasz wszystko
Gość nie ma pokolei i to widać, ale idąc Twoim tokiem rozumowania to jeśli on nienormalny, to inni też. Przyjmując tę samą zasadę to jeśli gość jest np. z Poznania, to wszyscy w Poznaniu tacy jak on.
W Polsce jest teraz moda na "bycie oświeconym", bo my zawsze do tyłu. Ale jakby Ci wszyscy naprawdę byli tacy "oświeceni", to by wiedzieli, że innych się nie obraża, choćby wierzyli w asfalt.
A tak przy okazji to śmiejecie się z tych babć i dziadków, a te jak ich określacie "moherki" (choć większość napisze przez CH), mają więcej kasy od Was i jeszcze się nią dzielą z wodzem. To chyba jednak nie tacy głupi, co?
Fajne, to niedługo jak się pójdzie do kościoła, to będzie się hipsterem.
PS.
Dlaczego w internecie jak napiszę, że lubię kościół to mnie zbluzgają, a w realnym życiu nie? Chyba wszyscy znamy odpowiedź.
Mój post nie ma na celu nikogo obrażać. Ja tylko patrzę na to rozsądnie. Każdy ma prawo widzieć diabła nawet w pralce i nic mi do tego.