Puszcza Białowieska - Sadistic.pl

BongMan

Wysłany: 2012-10-14, 10:29 , ID: 1477842 Zgłoś

Dwóch facetów wybrało się na wycieczkę do Puszczy Białowieskiej. Jeden był znanym kawalarzem. Patrzy, idzie piękna kobieta. Podchodzi do niej.
- Czy Pani się puszcza... białowieska podoba?
Kobieta w szoku, chwilę pomyślała i zaczęła się śmiać, kiedy zrozumiała. Porozmawiali chwilę, dała mu swój numer i mieli się umówić. Kumpel tego kawalarza mówi.
- Stary, ale numer! Teraz ja!
Podchodzi do innej kobiety.
- Czy pani się pierdoli?

puszcza białowieska podoba kobieta pani pierdoli

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę

już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

Suka_Blyat

Wysłany: 2012-10-14, 14:39 , ID: 1478418 Zgłoś

Toq napisał/a:

Widzę, że ~Sklej to kolejny geniusz, który wszystkich z IQ rozlicza a sam o ironii nie słyszał

O ironii słyszałem, z IQ nie pamiętam kiedy ostatnio kogoś rozliczałem. Co do ironii jeszcze, to ta była tak chujowa, że świadczy o inteligencji na miarę murzyna

pawel-jwe

Wysłany: 2012-10-14, 15:26 , ID: 1478533 Zgłoś

straatveger napisał/a:

To nie kawał to życie. Mówię raz do koleżanki jak się nazywa zupa z wielu kur ? - zupa z kur wielu. "hahah niezłe" przychodzi jej koleżanka ona szbko - ej monika wiesz jak nazywa się zupa z wielu kur ? - ZUPA KURWO !!!

Lepiej zmień towarzystwo...

korzonek

Wysłany: 2012-10-14, 15:40 , ID: 1478567 1

Zgłoś

U mnie też znajoma żart taki spaliła:
oryginał:
<puk puk>
-kto tam?
-dzień dobry ja do Jarka
-a ja kombajn

spalony:
<puk puk>
-kto tam?
-Jest Jarek?
......

w................4

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-10-14, 19:55 , ID: 1479079 Zgłoś

Cytat:

Jeden był znanym kawalarzem

BongMan, a więc spacerując po puszczy z kolegą wymyślasz dowcipy ?

myself7

Wysłany: 2012-10-14, 20:50 , ID: 1479214 1

Zgłoś

Autentyk - opowiadam gosciowi w robocie:

Żona mówi do męża
"kochanie, włóż od tyłu", a on jej na to "żółw".

Za chwilę słyszę, jak opowiada on następnemu:

- wiesz jak jest "wsadź" od końca? Żółw!

Tas123x

Wysłany: 2012-10-14, 21:05 , ID: 1479252 Zgłoś

To jeden z twoich nielicznych kawałów Bognmanie który szczerze mnie rozśmieszył. Rispekt.

kmtoe

Wysłany: 2012-10-14, 22:17 , ID: 1479458 1

Zgłoś

Oryginał:

- Jak się nazywa pociąg do Zakopanego ?
- Nekrofilia ...

Spalony przez koleżankę:

- Jak się nazywa pociąg do Tatr ?
- ....

i jeszcze jedna sytuacja:

Oryginał:
Pytanie: co to jest - stoi w kącie i wióry lecą?
Odpowiedź: Pinokio konia wali!
kolega, który palił dowcipy, postanowił zabłysnąć przed koleżanką i spalił:
On: słuchaj Karolina, co to jest - stoi w kącie i konia wali?
Ona: (po chwili zastanowienia) - wiesz, to może być każdy....
On: (z tryumfem) a nie, bo Pinokio

))

Marcoos

Wysłany: 2012-10-16, 8:37 , ID: 1482960 1

Zgłoś

straatveger napisał/a:

To nie kawał to życie. Mówię raz do koleżanki jak się nazywa zupa z wielu kur ? - zupa z kur wielu. "hahah niezłe" przychodzi jej koleżanka ona szbko - ej monika wiesz jak nazywa się zupa z wielu kur ? - ZUPA KURWO !!!

Ja miałem kiedys taki motyw: Pytam kolesia w pracy: jak sie nazywa zupa z wielu kur? Niewiem - odpowiada, mówie: rosół z kur wielu! Dobre! skwitował, po czym słyszę: szefie? a wie szef, jak nazywa sie zupa z wielu kur? szef (luzak) strzelił karpia, nie wie szef?- upewnia sie i wypierdala: ROSÓŁ TY CHUJU! To był ogien!