Wysłany:
2023-12-19, 19:02
, ID:
6575762
Zgłoś
Czasami mi szkoda dziurawców. Ale tylko czasami. I to naszych, polskich. Moja się kiedyś oblała kawą z kawiarki jak poszedłem po buły do sklepu. Miala starą kuchenkę, której ten stelaż miał takie otwory, że kawiarka bujała się jak brudna na dyskotece. Mówię "poczekaj aż wrócę, zrobię Ci te kawę" to kurwa nie "zrobie se sama!" I pół wewnętrznej strony uda oblane wrzątkiem. Dlaczego o nie rozumieją, że chłopy są troszkę inteligentniejsi i często robimy dużo rzeczy z troski o dziurki, które kochamy ?