Dla bogatych? Byle jaką starą Hondzine kupisz za 1500 PLN. Coś czuje w dzieciństwie motorynka cię potrąciła i masz uraz.
co ja wiem to ja wiem ale fanatycy moto przekonywali wszystkich że motocykle są dla "elyty" a nie dla plebsu (plebs zapierdala skodami) dlatego mam bekę; nie dość ze to tylko karma dla kotów (na narządy sa juz zbyt rozjebani) to publiczne obnoszenie się z głupotą (zazdrościsz bo cie nie stać)...
Dla bogatych? Byle jaką starą Hondzine kupisz za 1500 PLN. Coś czuje w dzieciństwie motorynka cię potrąciła i masz uraz.