To nie jest mój prezydent i mój rząd. Nie mam nic wspólnego z debilami którzy ich wybrali. Jesteśmy tym samym narodem, ale wyborcy PO to naiwne imbecyle oddający kraj w ręce pejsatych szczurów.
Jak to wszyscy teraz dają piwa że PełO takie złe , a przecież jeszcze jakiś czas temu przed wyborami jak się powiedziało że ta partia to banda złodziei to gotowi byliście przez łącze łeb upierdolić .
Dla tych co głosowali na tą partię stanowczo powinny być granicę zamknięte i niech kurwy zdychają w tym gównie , szkoda mi tylko tych ludzi co żyją w tym gównie i choć trochę przed wyborami pomyśleli .
To nie jest mój prezydent i mój rząd. Nie mam nic wspólnego z debilami którzy ich wybrali. Jesteśmy tym samym narodem, ale wyborcy PO to naiwne imbecyle oddający kraj w ręce pejsatych szczurów.
Szczerze? Nie ma na kogo głosować bo i tak ten kto dojdzie do władzy będzie rozkradał. Więc jeden chuj kto rządzi. Przykład:
Jesteś na wysokim stanowisku parlamentarnym/rządowym itp Możesz łatwą ręką "wziąć" sobie na lewo 100tys zł i nikt o tym może nie wiedzieć. Robisz to, czy wolisz dobro swojego kraju? Odpowiedz sobie, a później pierdol że kraj jest rozkradany. Każdy poleci na łatwe pieniądze.
I to jest właśnie podejście przez które nie jesteśmy potęgą. W stanach nawet jak prezydent głupi, albo czarny i go krytykują to jest to ICH (naroidu) prezydent.
A u nas? Jakby wygrał drugi Piłsudski to i tak połowa narodu by gadała, że "to nie mój prezydent, bo nie mam nic wspólnego z takim niekulturalnym chamem".
Kurwa! Demokracja polega na tym właśnie, że większość wybiera tego kto wg większości jest najlepszy i mniejszość powinna to uszanować. Tyle pierdolenia, że mniejszość seksualna, rasowa, religijna, itp. powinna się dostosowywać do demokratycznych rządów większości, a nie narzucać swoje prawa.
A w polityce ma być odwrotnie? Hipokryzja straszna.
I nie pierdol, że wolałbyś wolne wybory w stylu Korei.
Przez takich tępych imbecylów jak Ty jesteśmy w tym burdelu. Na szczęscie są jeszcze ludzie, dla który wartości są ważniejsze od kasy. Sprzedajna dziwka jestes, tyle Ci powiem.
Na tym polega idiotyzm tego pojebanego ustroju, miernoto.
Ale powiedz mi szczerze czy jakbyś mógł brać kasę i ustawiać swoich do końca życia to nie wykorzystałbyś szansy? Ja całkowicie rozumiem takie zachowanie, niech weźmie te 200-300 tysięcy wpizdu kupi synowi/córce mieszkanie i niech sobie żyją do końca życia nie musząc nic robić.
Problemem jest raczej to, że oni po prostu PRZESADZAJĄ - nakradli już w chuj kasy a biorą jeszcze więcej, nie wiem na jaki chuj im tyle pieniędzy do końca życia kawior wpierdalać? Normalnemu człowiekowi wystarczyłoby to że ma ten milion na koncie, jego rodzina ma mieszkania/domy i nie musi pracować, a te pazerne chuje ciągle więcej i więcej, nie obchodzi ich co się stanie z tym krajem, ważne że oni są ustawieni i ciągną dalej. Zwłaszcza że ludzie sami na to pozwalają.
Ale co tak naprawdę można z tym zrobić? Wyjść jak Ukraina na Majdan? Może w obronie wartości i można, ale człowiek woli powiększać strefę komfortu i dopóki naprawdę coś nie ukuje go w odbyt lub nie będzie żarł listw podłogowych z głodu to gówno zrobi, a jak już ma coś zrobić to zamiast coś pożytecznego to woli podpalić się pod jakimś gmachem rządowym - CO I TAK MA KAŻDY W DUPIE, tylko daje kolejną sensację tabloidom i TVN. Taki kraj, taka mentalność, dopóki bomby na łeb nie zrzucą to każdy będzie siedział i bojował w internetach (w tym także i ja, jakoś nie bardzo chce mi się chwytać za tasak i robić manifestacje z jakąś garstką ludzi).
Nie, nie wykorzystałbym szansy. Może ciężko Ci to zrozumieć, ale nie.
Gdybyśmy żyli w państwie prawa to ta cała banda wylądowałaby w więzieniu. Uwierz mi, że gdyby kilku oszustów, takich jak Jan Vincent Rostowski, dostało porzadny wyrok to na pewno dałoby wiele do myślenia politykom skłonnym do oszukiwania i kradzieży.
To jest mój prezydent ja na niego głosowałem i w następnych wyborach znowu zagłosuję.
13tyś to jakieś drobne kwoty jak na ludzi na takich stanowiskach.
Powinni zarabiać jeszcze więcej, żeby nigdy żadnemu politykowi nie przyszło do głowy brać w łapę.
Tak samo policjant powinien zarabiać dużo więcej, żeby przed wzięciem łapówy zastanowił się czy warto ryzykować utratę dobrze płatnej pracy.