-Możemy Panu nabić klime propanem. Będzie taniej.
-Ok, byle jak najtaniej.
-To bierzemy się do roboty i znikamy.
Jaki gaz, jaki propan? to działa podobnie jak lodówka, nie potrzebuje do cholery paliwa, tylko prąd.
Pytanie do ekspertów, co takiego jest w klimie, żeby mogła tak wyjebać??
Sprężony gazowy czynnik chłodniczy pod wysokim ciśnieniem, tak jak w lodówce, czy samochodowej klimie.
Tylko równie dobrze, pan "majster," mógł lutować jakąś rurkę miedzianą palnikiem i mu po prostu wyjebał zbiornik z gazem palniczym.