Posłowie PO zaorani przez dziennikarkę na konferencji w Sejm

spójrzcie tylko na ich miny

Jedni i drudzy kurwa są dobrzy. A to gówno, mam nadzieję, że z poczekalni nie wyjdzie.

Ale kurwa... jak równo wszystkich rozliczać, to równo... jak była nagonka na jednych chujców (Sikorski, Arłukowicz, Biernacki i innych) i prokuratura wszczęła postępowanie w ich sprawie (tak jak być powinno) to było dobrze i PiS piał, szczuł i robił nagonkę.
Ale teraz jak się okazuje Dudzie coś równie wątpliwe przejazdy trafiły, to akurat tego jest zakaz sprawdzania?

Co za PiSowskie chujce i hipokryci... wszystkim równo na łapy patrzeć i wszystkich równo sprawdzać, bez wyjątku czy prezydent czy z PO czy z PiS czy z PSL czy innej SLD.

Duda nie jest taki święty na jakiego go PiS kreuje i nie podlega jakimś innym prawom niż wcześniej jego koledzy z Partii czy Sikorski i reszta.

///EDIT
A tak swoją drogą... to w którym niby momencie dziennikarka coś czy kogoś zaorała? Jeżeli już... to raczej chłystki ją całkiem sprawnie spławiły i wybrnęli, a miny raczej normalniejsze mają od sfrustrowanych lemingów walących konia nad rzekomo niezależnymi mediami.