Pewien Włoch chciał przekopać ogródek, by zasadzić sobie pomidory. Kiedyś pomagał mu w tym jego syn, który obecnie siedział w więzieniu. Stary Włoch wysłał list do niego:
-"Drogi Vinnie, szkoda że cię tu nie ma, bo pomógłbyś mi w kopaniu ogródka Jestem już stary i obawiam się, że samemu będzie ciężko mi to zrobić. Pozdrawiam, Tata".
Kilka dni później otrzymał odpowiedź od syna:
-"Cześć Papo. Nie przekopuj tego ogrodu! Tam zakopałem ciała! Pozdrawiam, Vinnie"
Następnego dnia o 4:00 na podwórko Włocha wpadła lokalna policja i FBI, przekopali cały teren. Nie znaleźli żadnych ciał, przeprosili gościa i odjechali. Ojciec otrzymał kolejny list od syna:
-"Cześć Papo, teraz możesz sadzić pomidory. Cieszę się, że chociaż tyle udało mi się zrobić. Pozdrawiam, Vinnie"