Trzeba będzie utworzyć jakieś wydarzenie na FB. Ustawy uchwalane po nocach. Z chęcią przejadę do Wawy nawet z Krakowa jeżeli coś się będzie miało wydarzyć.
Powiem tak krótko. Jestem studentem. Najwyższe stypendium naukowe na mojej uczelni wynosi 900zł. Tak kurwa, 10% najlepszych studentów z roku dostaje 900zł.
W tych czasach to gorszę. Ludzie dostają 500zł za jebanie się bez prezerwatyw. Ty będziesz się starał, chodził do pracy (może i na czarno), miał średnią ocen 4,7 i dostaniesz 900zł. Teraz pewnie wielcy studenci powiedzą, że to przecież dużo. Dostają od rodziców po 2-3 koła miesięcznie.
Jeżeli usłyszę o kolejnej podwyżce akcyz/podatków sam utworzę to jebane wydarzenie, zbiorę nawet kilka osób i pójdę na tą jebaną Warszawę protestować.
Zmniejszenie 500+ do 200+, obniżenie akcyzy na alkohol, podniesienie na wyroby tytoniowe, podniesienie kwoty wolnej od podatku, dofinansowania w wysokości 30% na bilety komunikacji publicznej dla osób zatrudnionych zarabiających poniżej średniej krajowej- zmniejszy to smog i korki. Jesteś bezrobotny- to po co jeździsz? Na basen? Pracujesz? Dojeżdżaj sobie do pracy taniej i bardziej ekologicznie.
Pozdro sadole
W Polsce podwyżki akcyzy i jakość nikt nie potrafi wyjść na ulice. Śmiejecie się z murzynów, ale oni walczą o swoje. Ceny nie rosną? Dzisiaj kupiłem sól kłodawską, myślałem, że to 1kg a tu 900g. Ludzie wyjdźmy na ulice, zróbmy coś!
W Polsce podwyżki akcyzy i jakość nikt nie potrafi wyjść na ulice. Śmiejecie się z murzynów, ale oni walczą o swoje. Ceny nie rosną? Dzisiaj kupiłem sól kłodawską, myślałem, że to 1kg a tu 900g. Ludzie wyjdźmy na ulice, zróbmy coś!