zbynekmaslanka napisał/a:
Jak to możliwe, że tak go ścieło po jednej kuli. Trafił w głowę czy jak?
wnioskując po cenzurze to dość wysoko, szybko się też ketchupem zalał więc mogła to być też okolica szyi. Tak czy inaczej zdecydowanie nie w "środek ciężkości" jak to ponoć uczą na szkoleniach, ale z drugiej strony nóż w ręce kogoś niestosującego się do poleceń to już u nich bilet na tamten świat więc mógł zupełnie legalnie centralnie między oczy wymierzyć.