a mnie martwi, że dubstep zaczyna robić się trendy i zaczynają tego słuchać gimgówna, mimo, że nie odróżniają tego od d'n'b. Będą łaziły stada emo gówien i każdy dubstepy w uszach, bo to jest cool i trendy. Oby tylko nie zeszło to wszystko na jakiś komercyjny poziom