ph5i5 napisał/a:
Gdyby hejtowanie Halmana było dyscypliną olimpijską, to za zdobyte medale moglibyśmy spłacić dług publiczny
Hejt ma sens, jeżeli hejtowany o nim wie i płacze w kącie nocami po tym, jak hejt przeczyta. W przypadku takiej osobistości jak Halman trzeba nieco więcej finezji, niż zwykłe obrażanie i wyzywanie. To trzeba umieć. Inaczej nie zareaguje w ogóle i spłynie to po nim jak gówno po Hindusie.