Wysłany:
2019-01-26, 21:15
, ID:
5365180
3
Zgłoś
Film jest naturalny i spontaniczny jak decymetr sześcienny polichlorku winylu, dlatego nie spodziewałem się, żeby ktoś mógł moje pytanie zinterpretować inaczej niż jako czysto retoryczne. Ale proszę bardzo...
1) Laszę rzuca rolką ligniny tak, żeby broń Boże w nic nie trafić
2) Wniosek z tego, że celem akcji jest finalne jej rzucenie się na pipek
3) Mamy dwie hipotezy:
a) laska rzuca się na pipek, żeby umrzeć
b) laska rzuca się na pipek dla lansu
4) Z oczywistych względów wybieramy hipotezę b), zatem
5) pipek musi być nieszkodliwy. Dwie hipotezy:
a) laska w niego nie trafia
b) laska trafia, ale pipek się składa (np.) teleskopowo
Wyobraźmy sobie teraz, że organizujemy nagranie tego filmu. Czy można liczyć na to, że w krytycznym momencie laska nie trafi w pipek i nie przebije się na wylot, tak żeby jej antenka nie wylazła w okolicach cycka, a co za tym idzie, nie narobi kłopotu? (podłoga pełna krwi itp.)
Oczywista odpowiedź: Nie.
Zatem rozwiązanie musi być zbliżone raczej do hipotezy b.
C.B.D.O.