Nie jestem wielkim wielbicielem nauczań kościoła, szczerze mówiąc moja wiedza ogranicza się do biblii, tzw. ojców kościoła, z 2-3 tekstów JPII, historii kościoła i synodów, ale niech mi ktoś powie, gdzie w ostatnim czasie wyszła jakaś szanowana w chrześcijańskim świecie praca, filozofia lub koncepcja, która zakłada, że brodaty bóg siedząc na chmurce składał świat jak meble z ikei? Taka antropologiczna wizja boga nie funkcjonuje już od dłuższego czasu, może wyłączywszy małe dzieci i ludzi z IQ poniżej 80.
Dawkins bierze tą najgłupszą wizje boga i walczy z nią zaciekle, chcąc obalić całą religie, w moich oczach robi z siebie za każdym razem idiotę. To jest taki propagandowy ateuszek, który albo sam jest na niskim poziomie intelektualnym albo po prostu jest showmanem i wie, że nie może w swojej propagandzie wyjść ponad jakiś pułap, bo ludzie go nie zrozumieją. Niech się zmierzy z problemami w skali kosmicznej, z początkiem i końcem, z przyczyną i skutkiem, z czasem i wiecznością, ze strukturą molekularną życia, z wielkimi teoriami w matematyce i fizyce itd. tam można szukać Boga. Na razie jego argumenty udowadniają, że nikt nie siedzi na chmurce i nie planuje jak poukładać nerwy w w żyrafie. No brawo wygrywa dyskusje z kimś kto ma koncepcje boga na poziomie 10 latka.
Nie jestem wielkim wielbicielem nauczań kościoła, szczerze mówiąc moja wiedza ogranicza się do biblii, tzw. ojców kościoła, z 2-3 tekstów JPII, historii kościoła i synodów, ale niech mi ktoś powie, gdzie w ostatnim czasie wyszła jakaś szanowana w chrześcijańskim świecie praca, filozofia lub koncepcja, która zakłada, że brodaty bóg siedząc na chmurce składał świat jak meble z ikei? Taka antropologiczna wizja boga nie funkcjonuje już od dłuższego czasu, może wyłączywszy małe dzieci i ludzi z IQ poniżej 80.
Dawkins bierze tą najgłupszą wizje boga i walczy z nią zaciekle, chcąc obalić całą religie, w moich oczach robi z siebie za każdym razem idiotę. To jest taki propagandowy ateuszek, który albo sam jest na niskim poziomie intelektualnym albo po prostu jest showmanem i wie, że nie może w swojej propagandzie wyjść ponad jakiś pułap, bo ludzie go nie zrozumieją. Niech się zmierzy z problemami w skali kosmicznej, z początkiem i końcem, z przyczyną i skutkiem, z czasem i wiecznością, ze strukturą molekularną życia, z wielkimi teoriami w matematyce i fizyce itd. tam można szukać Boga. Na razie jego argumenty udowadniają, że nikt nie siedzi na chmurce i nie planuje jak poukładać nerwy w żyrafie. No brawo wygrywa dyskusje z kimś kto ma koncepcje boga na poziomie 10 latka.
McMenel, Amerykańska dyskusja ewolucja i kreacjonizm jest żałosna, ale myślę, że w Europie i w Polsce nie ma tak dużego problemu. Dlatego Dawkins może do USA się nadaje, może dla głupich mas, ale na pewno nie do poważnej dyskusji.
http://en.wikipedia.org/wiki/Fine-tuned_Universe -dużo ciekawych odnośników