Ja tylko z technicznego punktu zapytam, bez polityki.
Dlaczego większość żołnierzy ma na plecach ten ciężki, wyładowany na maxa plecak? Przecież widać, że oni ledwo z tym biegają a o jakielkolwiek finezji w ruchach (i unikach) można zapomnieć tachająć ze 20-25kg na plecach.
Są na patrolu, ale potem wracają do bazy. Po kiego im całe oporządzenie tachać?
Ja tylko z technicznego punktu zapytam, bez polityki.
Dlaczego większość żołnierzy ma na plecach ten ciężki, wyładowany na maxa plecak? Przecież widać, że oni ledwo z tym biegają a o jakielkolwiek finezji w ruchach (i unikach) można zapomnieć tachająć ze 20-25kg na plecach.
Są na patrolu, ale potem wracają do bazy. Po kiego im całe oporządzenie tachać?