mistrz kiczu, a nie żaden artysta.. to ichnie "jelenie na rykowisku", robione pod zmęczonych turystów, a nie żaden artyzm.. gość wypracował technikę i nic więcej... artyzm to wypadkowa kreatywności, techniki i umiejętności zaklęcia chwili, co spełni się jako rzecz użytkowa lub edukacyjna; sprawi, że ludzie będą chcieli to przekazać następnemu pokoleniu... nie wiem kto by chciał mieć z was takie kiczowate szklane ramki na ścianach i już widzę, jak w czasie przeprowadzki do mniejszego mieszkania, karton z tymi ramkami jedzie jako pierwszy