Taaaaa, bo kurwa uwierzę w te jego "szczerą" żałość za pieska.
Chciał się pozbyć pchlarza, to go wziął na spacerek, nad rzekę, w której są krokodyle i tyle.
>A nagram sobie, jak tam mi się piesek pluska.....ojojojojojojjjj nie.... buuuu.... hlip,hlip smuteczek.
Lajczki lecą, wyświetlenia i subixy, jak u tych bohaterów, co chodzą i ratują zwierzęta na skraju wyczerpania, ledwo żywe, czy gdzieś zaklinowane i zawsze wtedy, mają włączone nagrywanie w fonie a głupie ludzie w to wierzą.