Żałosna hipokryzja. W większości komentarzy w kółko powtarzany ten sam ból dupy "proszę nie generalizować". Taka sama spina kiedy pojawia się wstawka generalizująca na temat kleru jakoby każdy ksiądz był pedofilem. "Nie, bo nie wszyscy, odwalcie się!".
Wszystko super, wszystko fajnie, ale jak ktoś powie, że
każdy żyd jest oszustem i złodziejem to... cisza. Zero protestu
bo przecież każdy sadol zna wszystkich żydów na świecie z imienia i nazwiska, oraz o każdym może z ręką na sercu powiedzieć to samo. Z gejami jest właściwie dokładnie to samo. O ile umiecie dojść do słusznego wniosku "
nie wszyscy tacy są" pisząc o kibicach, lub księżach, o tyle nie jesteście sobie tego w stanie wyobrazić w odniesieniu do rzeczonych homoseksualistów i żydów. Bo wy oczywiście wiecie o nich wszystko i każdego z osobna znacie, o wy wielcy badacze społeczeństwa.
Za to dostajecie potwornego krwotoku z dupy gdy w sieci napiszą, że
Polacy to złodzieje, albo gdzieś padnie odpowiednik słowa
Polaczek. I nawet to, również w kontekście słów "nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe", nie jest was w stanie nauczyć, że różne grupy społeczne (nie tylko te lubiane przez was) nie są monolitami i nie należy nikogo oceniać po pozorach. Trochę więcej konsekwencji w działaniu.