Zbierając śmieci tych, którzy potrafią je wystawić przed dom, zamiast wyjebać do lasu. Grabarze to też upośledzeni ludzie? Ci którzy ubierają zmarłych, to też dla ciebie margines? Lepiej pracować i dostać za to kasę, niż żerować na jebanym socjalizmie, który prowadzi do samozagłady. Nie każdy ma predyspozycje do bycia adwokatem, czy urzędnikiem najniższego szczebla. Rolnicy zaperdalają w polach, a ty się z nich nabijasz, a bez nich chodziłbyś głodny,a bez śmieciarzy utonąłbyś w śmieciach.
W internecie możesz poszaleć. W życiu realnym jesteś pewnie taką pizdą, która nie może sobie samemu poradzić.
W Polszy to kurwa taki stan umysłu większość prezentuje, że jak się nie jest adwokatem, urzędnikiem, czy nauczycielem, to z automatu jest się wieśniakiem lub nieudacznikiem.
Po co kłócisz się z faktami? Śmieciarz, grabarz itp. to są zawody najmniejszej linii oporu. Każdy może nimi zostać, dlatego maja tak niską pozycję w społeczeństwie. Na szacunek trzeba sobie ZASŁUŻYĆ, a nie dostawać za darmo jak w socjalizmie. A to nie przychodzi tak łatwo, prawda? Te zawody to JEST margines, czy ci się to podoba czy nie.
Przejrzyj sobie moje posty, zobacz czy rzeczywiście "szaleje" w internecie obrażając innych.
Nawet nie chce mi się ciebie cisnąć przez neta, bo to jak lizanie lodów przez szybkę. Wolałbym cie mieć w zasięgu rąk.
Zamknij pizdę z ta "Polszą". Nie umiesz pisać poprawnie nazwy naszego kraju, kmiocie? Poza tym, wieśku, od kiedy urzędnik czy nauczyciel to poważane zawody wykluczające z kręgu nieudaczników?
W pełni się z Tobą zgadzam. Zawsze jak widzę śmieciarza czy grabarza na ulicy to pluje na niego, uderzam w twarz i każe mu iść rynsztokiem bo nie będzie taki śmieć poruszał się tym samym chodnikiem co ja. HTFU!
A ten gość od polszy niech zamknie pizdę! Wieśniakami, urzędnikami i nauczycielami też gardzę. Jak w ogóle można się tak upodlić?
A zmierzając do meritum. Wyjedź do Holandii, zapłać te 40 tysięcy złotych, które zarobiłeś w swojej szanowanej przez społeczeństwo pracy/firmie i poddaj się eutanazji. Miłego dnia i wesołych świąt!
To mnie zawsze dziwilo w Polakach, ze jedni sa gorsi, jesli robia cos bez kwalifikacji
Aktualnie mieszkam w DE, tutaj smieciarze sa tak jakby urzednikami panstwowymi i zarabiala ladna kase, bo nikt nie chce tego robic. Tutaj kazda praca jest szanowana, a osoby na socjalu to nieudacznicy, kryminalisci i osoby w znacznym stopniu uposledzone.
Czego akcentujesz nasz naród tutaj? Nasz kraj jest jakimś ewenementem pod tym względem? Mam rozumiec, ze w USA, Francji czy Anglii śmieciarz cieszy się takim samym szacunkiem jak wysokiej klasy menedżer?
A u nas jest inaczej? U nas śmieciarze tez mało nie zarabiają - tak samo jak prostytutki nie klepią biedy
Akcentuje, poniewaz jestesmy ewenementem. Nie, ale nie sa uznawane te zawody dla niby opoznionych, praca jak praca. Zazdroscimy wszystkim wokol niby lepszego zycia, hejtujemy wszystko, nie mamy szacunku do pracy i do siebie wzajemnie. Byleby sie nie narobic a zeby kasa sie zgadzala.
Celem życia nie jest praca sama w sobie. Praca ma Ci dawać środki do życia. Jeśli jesteś leniwy, głupi, albo boisz się sięgnąć po więcej, to wybierasz mało ambitne zawody. Ktoś Ci broni zostać menedżerem, bankierem czy adwokatem? Będziesz mieć i prestiż i kasy jak lodu.
Natomiast jeśli wybierasz prostytucje lub zbieranie śmieci, to nie dziw się potem, ze nikt nie wychwala Cie pod niebiosa jaki to jesteś odważny, mądry i zaradny.
Wolałbym cie mieć w zasięgu rąk.
Tu sie z Toba zgadzam, kazdy robi jak chce, nikt nikomu niczego nie broni. To jest wolnosc. A to czy ktomus zalezy na prestizu jego pracy to sprawa indywidualna. Z tym rowniez, ze razem z prestizem przychodzi wieksza odpowiedzialnosc, czemu niektorzy nie sa w stanie stawic czola.
@up myślisz, że jak jesteś menedżerem, bankierem czy adwokatem, to ludzie będą bić ci pokłony? Chyba ci się coś popierdoliło w tej kwestii, tak samo jak z prestiżem i kasą... Jak jesteś idiotą, to nawet będąc na tych według ciebie lepszych stanowiskach nie będziesz miał ani kasy ani prestiżu, a w twoim przypadku, to zapomniałbym nawet o szacunku
A odnośnie tego, to nie ośmieszaj się bardziej niż do tej pory...
PS @Coordinator
Coordinator wybacz, że zaburzę Twoje poglądy (chociaż pewnie i tak to do Ciebie nie dotrze) ale zbieranie śmieci, praca w callcenter a nawet w korporacjach nie wymaga żadnych predyspozycji. Rozumiem, że ludzie siedzący na wyimaginowanych stanowiskach w zabawnie skonstruowanych firmach już zasługują na szacunek, bo mają nazwę stanowiska ujętą w pięć słów po angielsku, ale chuja robią cały dzień? To kim jeszcze mamy gardzić a kogo szanować? Tylko lekarze i prawnicy, czy jak to z Twojej strony wygląda? Kulturoznawców, szanujemy, czy nie? A psychologów? Nie rób kurwy z logiki.
Swoją drogą śmieciarze w Warszawie zarabiają i po 6 kafli, czego w swojej zjebanej korporacji nie osiągniesz dopóki nie obciągniesz wszystkich fiutków z najbliższego otoczenia.
Menedżer jest pachołkiem w przedsiębiorstwie, więc nie wiem co ci się ubzdurało i czym się podniecasz (może 30 lat temu, to robiło wrażenie na wsi)
To to samo co pośrednik, który łączy dwie strony transakcji, ale na dobrą sprawę te dwie strony mogą dokonać transakcji bez niego...
BTW jesteśmy ciekawy w jakim przedsiębiorstwie zatrudniają na menedżera takiego buraka
Ty głupi cepie, menedżer wpisuje się w zakres moich studiów, więc wiem gdzie jesteś umieszczony w strukturze organizacyjnej, dlatego uważam, że tylko się ośmieszasz... menedżerem nazywają też potocznie osobę, która w barze ogarnia dostawy, faktury i nawet myje kible (taki gość od wszystkiego - może ci się coś pojebało), dlatego też myślę, że twoja pozycja jako menedżera nie znajduje się za wysoko w strukturze, bo wątpię żeby ktoś był na tyle nieodpowiedzialny, aby w porządnym przedsiębiorstwie dali ci odpowiedzialne zadanie jakim jest podział pracy... no chyba, że pracujesz w rodzinnym przedsiębiorstwie albo w jakimś gówno przedsiębiorstwie bo po twoich wypowiedziach nie dałbym ci nawet zarządzać wiadrem i mopem...
PS skoro dla ciebie menedżer jest tylko od rozdzielania roboty jak to fachowo ująłeś, to ktoś cię oszukał, albo ty się ciągle oszukujesz z tym menedżerem i próbujesz dowartościować zgaduje, że nie tylko w tym miejscu
Także nie pozdrawiam i nie będę zniżał się więcej do twojego śmiesznego poziomu menedżerze sukcesów