Przyjechał do mnie na wakacje siostrzeniec który skończył właśnie 7 lat. Kilka dni temu siedział w salonie i oglądał telewizję, ja w tym czasie byłem w pokoju obok. W pewnej chwili słyszę:
[S-siostrzeniec; J-ja]
[S]-Wujek a kiedy będzie ta olimpiada?
[J]- Przecież już jest od prawie dwóch tygodni.
[S]-Wujek ale kiedy będzie ta prawdziwa?
[J]-To jest właśnie ta prawdziwa.
[S]-No wujek! Ale ta prawdziwa dla ludzi kiedy będzie?
Trochę zmieszany zaglądam do salonu a tam na ekranie telewizora bieg na 100m mężczyzn:
I ja się pytam jak mam mu to wytłumaczyć???
[S-siostrzeniec; J-ja]
[S]-Wujek a kiedy będzie ta olimpiada?
[J]- Przecież już jest od prawie dwóch tygodni.
[S]-Wujek ale kiedy będzie ta prawdziwa?
[J]-To jest właśnie ta prawdziwa.
[S]-No wujek! Ale ta prawdziwa dla ludzi kiedy będzie?
Trochę zmieszany zaglądam do salonu a tam na ekranie telewizora bieg na 100m mężczyzn:
I ja się pytam jak mam mu to wytłumaczyć???