Nie chcę doszukiwać się wszędzie pedalstwa, ale te kolory jakieś takie znajome.
Suchar :
szlo dwoch policjantow i jeden z nich znalazl lusterko. Przyglada sie i mowi : eeee staszek! ja ta morde chyba kojarze, jakas znajoma ta geba.... Drugi wzial od niego lusterko, patrzy i mowi : nie wyglupiaj sie, przeciez to ja!
ta-dam, mozna isc po szklanke wody