Pater patriae, Nie uważam, że platfusom zależy, na pieniądzach podatników, ale opozycji powinno zależeć na co wydaje się publiczne pieniądze. Jak jest źle to niech stworzą komitet wyborczy, który będzie wytykał błędy rządzącym. Nie zesrywam się bo nawet w stolicy nie mieszkam, ale referendum na rok przed wyborami za które płacą wszyscy Polacy, a dziura budżetowa się powiększa nie ma nic wspólnego z interesem państwa(czyli nas Polaków) Opozycja powinna być strukturą działającą w interesie państwa, a nie na siłę być wszystkiemu przeciw. Wydawanie publicznych pieniędzy na takie wydarzenia jest bezmyślne. Zamiast walczyć o interes podatników i odpowiedzialność urzędników za podejmowane decyzje, które często krzywdzą obywateli zachowują się jakby referendum było walką o jedyne słuszne wartości. PiS mnie osobiście rozjebał porównaniem do godziny W.
Chciałbym żyć w kraju republikańskim ekonomicznie, a w kwestiach ideowych życzyłbym sobie nie wpierdalanie się w moje własne życie.